Spisz

Litwinka

Dzisiaj zabiorę Was na Spisz, a dokładniej do miejscowości Trybsz.
Spisz jest regionem historycznym, położonym w dorzeczu górnego Popradu, górnego Hornadu oraz w części dorzecza Dunajca. Polska część tego regionu sąsiaduje z Podhalem oraz ziemią sądecką.

Kultura ludowa Spiszu, z pochodzenia m.in. góralska, a poddana przez stulecia wpływom węgierskim i słowackim, jest w skali Polski unikatowa. Spiszacy mają specyficzny lokalny ubiór ludowy, specyficzny sposób budowy zarówno wsi, jak i poszczególnych zagród. Charakterystyczna dla Spiszu, a nietypowa dla reszty Polski, jest architektura murowanych kościołów we Frydmanie, Niedzicy, Trybszu, Łapszach i Kacwinie.

Przenieśmy się do miejscowości Trybsz

Trybsz wzmiankowany jest od XVI wieku, kiedy to należał do właścicieli zamku Dunajec, a obecnie Niedzica. Wędrówkę zaczniemy w pobliżu zabytkowego drewnianego kościółka z roku 1567 pw. Św. Elżbiety Węgierskiej. W sąsiedztwie znajduje się już murowany kościół parafialny z roku 1906. Teraz kierujemy się znakami koloru zielonego, a trasa będzie nas wiodła szerokimi polami aż na sam szczyt Litwinki.

Wspomnę tutaj, że można tam dojechać również autem na przykład od strony Czarnej Góry.

Na górze znajduje się Krzyż Milenijny, który góruje nad okolicą, robiąc ogromne wrażenie. Wybudowany w 2000 roku dla uczczenia 2 tysięcy lat chrześcijaństwa ma wysokość około 20 metrów i wzorowany jest na krzyżu na Giewoncie. Obok niego znajduje się zadaszony taras widokowy, który z powodzeniem posłuży nam w przypadku nagłego załamania pogody lub jako schronienie przed prażącym słońcem.

Chwila przerwy na podziwianie widoków na przepiękną panoramę Tatr, ale również Gorców, Pienin oraz Beskidów Sądeckiego i Żywieckiego.

Teraz przejdziemy kawałek drogą asfaltową, początkowo będzie towarzyszyć nam szlak zielony, ale my go zostawimy, aby drogą bez szlaku dojść na szczyt Wierchowiny. Tutaj spotkamy szlak niebieski, który z powrotem zaprowadzi nas do miejscowości Trybsz.

Czy to Giewont? Nie, to krzyż na Litwince który wzorowany jest na tym z Tatr 😉 Dzisiaj wędrówka po polskiej części…

Opublikowany przez Alberta Kowalika Niedziela, 6 grudnia 2020