Beskid Sądecki
Przehyba
Oj kiedy ta wycieczka była, a My dopiero o niej będziemy pisać.
Pochłonęły nas codzienne obowiązki, przez co brakło tutaj wpisów z ostatnich wycieczek. Jak by tak wymieniać to było ich nawet sporo.
Dzisiaj będzie o drodze z Sewerynówki na Przehybę, szczyt w Beskidzie Sądeckim w paśmie Radziejowej.
Zacznijmy jednak od naszego punktu wyjścia jak i powrotu.
Szczawnica prawie w całości leżąca na północnym brzegu potoku Grajcarek. Z pod góry Bryjarka tryskają szczawnickie zdroje, które docenił Józef Szalay tworząc uzdrowisko.
Dzisiejsza wieść będzie nas szlakiem niebieskim od kaplicy na Sewerynówce. Podążamy przez Czeremche na sam szczyt.
A na jej szczycie maszt telewizyjny i schronisko PTTK, które przyciąga masę turystów.
Sama nazwa Prehyba oznacza przełęcz i pierwotnie odnosiła się do hali. Obecnie jest ona w większości zalesiona świerkami.
Popatrzmy teraz na mapę opisywanej wycieczki.
Planując nasze wycieczki nie lubimy wracać do samochodu tą samą trasą. A jako Przewodnik Beskidzki lubię poznawać nowe leśne drogi i ścieżki.
Dlatego ze schronisko ruszyliśmy czerwonym szlakiem w kierunku Krościenka nad Dunajcem. Przeszliśmy przez Skałkę i na wysokości punktu 3 na mapie widzimy ścieżkę. Prowadzi ona do ścieżki rowerowej i dalej na Sewerynówkę.
Punktem charakterystycznym jest polana z amboną myśliwską i odchodzącą po prawej stronie szeroką drogą w stronę Obidzy.
Możemy ruszyć również w stronę Przełęczy Przysłop, tak jak wyznaczona trasa na mapie, lub przejść żółtym szlakiem, a następnie z Bereśnika do doliny potoku Sopotnickiego zjeść szlakiem czarnym.
Nie zapomnij zaglądnąć na facebooka, gdzie na bieżąco dodaję najnowsze zdjęcia i trasy.
Wędrówkę na Przehybę zaczęliśmy szlakiem niebieskim ze Szczawnicy. Powrót czerwonym szlakiem i przejście do drogi…
Opublikowany przez Alberta Kowalika Niedziela, 14 marca 2021